czwartek, 2 maja 2013

ROZDZIAŁ XVII


ROZDZIAŁ XVII

  Zjedliśmy kolację. Była naprawdę wyśmienita.Justin bez żadnego słowa wstał , podszedł do mnie i poprosił abym wstała. Zrobiłam to. Włączył muzykę <wolną> i zaczęliśmy tańczyć.
Było to wspaniałe uczucie. Tuliłam się do niego. Nie mogłam się oprzeć. Pocałowałam go ♥ . Po namiętnym dość tańcu poszliśmy do jego pokoju. Byłam lekko zmęczona. Poszłam do łazienki się odświeżyć. Po 20 minutach od razu rzuciłam się na łóżko.
Byłam mega wyczerpana. Czekałam na Justina lecz on nie przychodził. Bałam się ale po paru minutach zasnęłam. Obudziłam się późnym rankiem. Była ok.11:27. Justina nie było obok mnie. Zeszłam na dół. Tez go nie było. Chciałam wziąć sok z lodówki kiedy zauważyłam ,że na niej była karteczka. A na niej napisane.
''GDY BĘDZIESZ GOTOWA,PRZYJDŹ DO CENTRUM MIASTA , JUSTIN ♥'' .
Byłam podekscytowana , ciekawa co mnie tam czeka. Zrobiłam sobie szybko śniadanie. Po śniadaniu poszłam na górę. Umyłam się,ubrała,umalowałam i uczesałam. Zeszłam na dół.
Pośpiesznym krokiem szłam w stronę przystanku autobusowego. Ku mojemu zdziwieniu ,w drodze ,zaczepił mnie Rayan. Jechał samochodem i pytał mnie się gdzie mnie podwieźć. Powiedziałam gdzie.
Po ok.15 minutach dotarliśmy na miejsce. Podziękowałam Rayanowi i poszłam. Wyszłam zza rogu. Ujrzałam tłum Belieberek biegnących w moją stronę.
Zaczęły mnie przytulać. Ja je też. To było uczuci nie doopisania. Pytały się mnie jak to jest..itp. Robiły sobie ze mną zdjęcia , a nawet prosiły o autograf. Po ok.1,5 godziny rozeszły się. Nie mogłam znaleźć Justina. Szukałam wszędzie. W naszej ulubionej kawiarni,w centrum handlowym,pod pomnikiem. Nie znalazłam go. Bezradna zmierzałam w stronę przystanku.
Poczułam chwyt za nadgarstek. Obróciłam się. Był to on. Nic nie mówiąc rzuciłam się na Jussa i zaczęłam przytulać. :
Ja : Gdzieś Ty był,tęskniłam :c. ?
Justin : Tu i tam..haha
Ja : Nie miałam się do kogo przytulić ani pocałować..
Justin : Teraz już masz..
Ja : haha , bardzo śmieszne głupolu. ! - udawałam,że mam focha aby Justinowi zrobiło się głupio.
Justin : No przepraszam..-chwycił mnie za biodra , przysunął do siebie i zaczął naprawdę namiętnie całować.
Po ok.15 minutach :
Ja : Przeprosiny ?
Justin : Tak ..
Ja : To Ci się udało ~
Justin : To się ciesze.
Zaczął mnie tym razem przytulać.

  Nigdy nie mówiłam Justinowi o moim byłym. Niestety w tamtym momencie musiał się dowiedzieć. Zauważył mnie z Bieberem i podszedł do nas.
Lecz z nim byłam ponad 4 lata temu.
Jake : Hej , hej ..Laura...a do mnie się tak nie kleiłaś..!!
Ja : Spierdalaj stąd..nie musze ci o niczym mówić,wypieprzaj z mojego życia. Tłumaczyłam ci to już ponad 4 lata temu !
Jake : Justin..tak ? .. Nie rób sobie nadziei ..ona i tak cię zostawi..
Justin : Koleś..idź stąd.....
Jake : Jak chcesz..ale mówię ci to abyś nie był rozczarowany...
Ja : WYPIERDALAJ !
Jake : No czeeść dziwko,haha ! - odszedł.
Ja zaczęłam płakać. Uciekłam pod fontannę. Juss mnie gonił.
Justin : Co to za koleś? Czego chciał?
Ja : Mój były..zerwaliśmy 4 lata temu..a on nadal mnie nachodzi..myślałam,że zakończyłam tamten dział..eh..
Justin : Pieprzony gnojek...eh..Nie przejmuj się nim..ani tymi jego obrzydliwymi opiniami o Tobie..
Ja: Ja się nim nie  przejmuje..to zwykły gnojek ....eh..
Justin pomógł mi wstać...przytulił do siebie i powiedział:
Justin : Nikt nie może rzucać takimi obelgami mojej księżniczki..Nikt...
Ja tylko popatrzałam mu sie w oczy i wymamrotałam cichym głosikiem :
Ja : Kocham Cię
Justin odrzekł:
Justin : Ja Ciebie też.

1 komentarz:

  1. W Ameryce powstała firma , której zadaniem jest kształcenie nieodkrytych talentów. W każdym mieście znajduje się dom, do którego zaprasza się od czterech do sześciu młodych utalentowanych. Przez trzy lata każda grupa zdobywa doświadczenie, nabiera umiejętności i dowiaduje się podstawowych rzeczy pod okiem dobranego jej opiekuna. Do mieszkania w Californii trafiła Bennie Joon. Po trudnych eliminacjach wygrała bilet do wielkiego świata. Wiąże się z tym oczywiście Przerwa w nauce , rzadkie widywanie się z bliskimi i oczywiście ciężka praca. Ale według niej - warto. http://californiadreamsss.blogspot.com/ Zapraszam , już niedługo pierwszy rozdział.

    OdpowiedzUsuń